20-lecie Dkaren

z okazji rocznicy przeprowadziliśmy wywiad
z Darią Łakomą -córką założycieli marki Dkaren

Od którego roku życia pomagasz rodzicom w tworzeniu marki Dkaren?

 

Tak naprawdę od początku powstania firmy pomagam rodzicom. Już od czwartego roku życia pomagałam mamie rozdzielać łatki do worków, niestety pamiętam to tylko z opowiadań rodziców. Później kiedy już chodziłam do gimnazjum przychodziłam na wakacje do pracy obcinać nitki, porządkować magazyn, razem z moją kuzynką pracowałyśmy miesiąc, a czasami całe wakacje.  

Jak wspominasz swoje dzieciństwo? Jak wyglądała codzienność w Waszym domu?

 


Nie ukrywam, że rodzice pracowali bardzo dużo, wiadomo spędzaliśmy razem czas, jedliśmy wspólne posiłki. Często pod nieobecność rodziców spędzałam czas z dziadkami, którzy mieszkali razem z nami. Później urodziła się moja siostra. Zaczęliśmy spędzać więcej czasu wszyscy w czwórkę i częściej wyjeżdżaliśmy na wspólne weekendy. 

 

Jak z Twojej perspektywy wyglądało tworzenie marki Dkaren na przestrzeni 20 lat?

 

Rodzice nigdy nie zakładali, że firma osiągnie taki sukces. Z mojej perspektywy ciężko powiedzieć jak wyglądało tworzenie marki przez 20 lat, byłam dzieckiem jak firma powstała i rozwijała się. Pamiętam, że rodzice lubili to co robią i zawsze wkładali całe swoje serce w markę oraz nadal wkładają. Aktualnie Dkaren jest częścią mojego życia, bardzo lubię swoją pracę i fajnie jest widzieć jak firma się rozwija i coraz bardziej jest rozpoznawalna przez klientów. Często osoba, z którą rozmawiam nawet nie wie, że ma produkt w szafie od Dkaren i potem mówi mi “ja przecież mam od was nie jedną rzecz i jestem bardzo zadowolona”. Spotkałam nawet klientkę, która ma w szafie bluzki, które szyliśmy kilka lat temu i jest bardzo zadowolona. Jeszcze dopowiem, bo kiedyś szyliśmy bluzki z wiskozy, ale chcieliśmy skupić się na bieliźnie nocnej i zrezygnowaliśmy z szycia bluzek, ale może kiedyś wrócimy do tego kto wie.

 

Jakie wydarzenia z życia firmy zapamiętałaś najbardziej?

 

1 czerwca urodziny Dkaren, co roku był i jest tort, więc zawsze kawałek ciasta czekał na mnie w domu lub przychodziłam do firmy celebrować Święto Dkaren. W ten dzień jest zawsze świetna atmosfera! Wszyscy lubią celebrować święto. Innym miłym zaskoczeniem, to akurat nie jest wydarzenie z życia firmy tylko moje urodziny. Kiedy byłam mała zostałam poproszona do warsztatu. Panie pracownice przygotowały dla mnie prezent i zaczęły mnie podrzucać i śpiewać “sto lat…”, bardzo fajna niespodzianka, która mi zapadła w pamięci i bardzo miło ją wspominam.

 

Jaka jest Twoja obecna rola w firmie?

 


Kilka lat temu byłam na stanowisku fakturowania i wysyłki, tym również czasami zajmuję się podczas nieobecności fakturzystki. Przeszłam stanowiska od obcinania nitek do tworzenia różnych i ciekawych projektów. Aktualnie zajmuje się pracą w e-commerce, marketingiem w mediach społecznościowych, tworzeniem różnych kampanii, wsparciem graficznym i tworzeniem niektórych sesji zdjęciowych.

Jestem również mocno zaangażowana w działalność charytatywną.

Organizujemy zbiórki żywności dla zaprzyjaźnionej fundacji. Miałam przyjemność zapoczątkować te zbiórki w firmie. Myślimy, aby bardziej zaangażować się w pomoc innym. W okresie początku pandemii mocno zaangażowaliśmy się w akcje szycia maseczek dla Seniorów. Byliśmy jednym z prekursorów takiego działania. Na początku jak pamiętamy maseczki i środki do dezynfekcji były trudno dostępne. Chcieliśmy jakoś pomóc, każdy chciał… 

 

Czy masz czasami pomysły na projekty, które z pomocą Mamy projektantki i krawcowej chcesz wcielić w życie?

 

Bardzo często szukam inspiracji w Internecie czy czasopismach i drukuje Mamie - (projektantce, krawcowej, założycielce marki Dkaren). Następnie pokazuje jej pomysły do kolejnych kolekcji. Czasem mama sama przychodzi i pyta się o radę.
Kolekcja Świąteczna 2020, która okazała się hitem sprzedażowym, była moim pomysłem. W pełni realizowałam go sama przy pomocy krawcowej i konsultacji z rodzicami. Jeden wzór z tej kolekcji przyjął się na stałe w naszym sklepie.

 

Gdzie widzisz Dkaren za 10 lat? Czy interesuje Cię ‘przejęcie’ rodzinnego biznesu?

Ciężko powiedzieć co będzie za 2 lata, a co dopiero za 10 lat! Chciałabym, aby Dkaren za 10 lat było jeszcze bardziej rozchwytywaną marką na świecie. Sprzedaż rosła, a Klienci byli w pełni zadowoleni. A i najważniejsze, aby firma miała kolejne okrągłe rocznice. Nie jestem w stanie się wypowiedzieć czy interesuje mnie przejęcie i prowadzenie firmy. Obecnie prowadzę własną działalność gospodarczą już ponad 3 lata, również myślimy z narzeczonym nad spółką, którą chcemy założyć po ślubie. Nie wiem co życie pokaże, zobaczymy... 

 

Jakie jest Twoje największe marzenie związane z marką Dkaren? Czy to duże pokazy mody? Współpraca z gwiazdami? Rozpoznawalność marki na poziomie krajowym?

 

No pewnie chciałabym, aby marka rozwinęła się na skalę światową, aby każdy markę kojarzył i miał w swojej szafie nasze produkty. Pierwszy pokaz na finale Miss Wlkp już za nami, więc myślę że teraz będzie łatwiej zebrać się za następne pokazy. Nie mniej jednak zauważmy ile pracy trzeba włożyć w dany pokaz.

Czego życzysz rodzicom na najbliższe lata pracy nad marką Dkaren?

Przede wszystkim zdrowia, pełnych głów pomysłów, jeszcze lepszych kreatywnych projektów. Uważam, że im nowsza kolekcja tym jeszcze lepsza. Nie mogę doczekać się już nowej kolekcji, którą mama już zaczęła tworzyć, ale nic na razie nie będę zdradzać.

Serdecznie dziękuje za rozmowę. Wszystkiego dobrego